dzien nie

skręcało mnie cały dzień żeby zjeść orzeszki w czekoladzie,paluszki,lody czy chrupki Zaburzenie hormonalne, prawdopodobnie wzrost poziomu prolaktyny, gdyż do ostatniej chwili nie jest pewne, czy doszło do zapłodnienia i zagnieżdżenia zarodka w trakcie cyklu. Prolaktyna generuje apetyt na rzeczy słodkie i tłuste, gdyż tłuszcz jest potrzebny na [...]

witaj Jovenka Czyli jutro jest twoj pierwszy dzien super nie bede sama :p

Hej moje drogie towarzyszki w niedoli!!!!!!Alez ja sie stesknilam!!!oczywiscie pisze to wszystko popijajac kawusie-czyli dzien pierwszy rozpoczety!!!!!!:)znowu jestem baleronem i do szczypiorka mi troche brakuje,poszalalam kulinarnie,ale tez duzo sie ruszalam i mam nadzieje ze te dramatyczne wskazania wagi spowodowane sa pojawiajacymi sie [...]

ja ma dzień 4 i jak na razie tylko 3 kg ;( wcześniej szło to szybciej jakby nie patrzeć, zawód jest

w moim przypadku jak robiłam pierwszy raz 3 dzień to prawie zasłabłam w łazience, ale to raczej przez to że tam było tak gorąco, a ja z lekka niedożywiona, ale teraz głodu właściwie nie czuję, oprócz dzisiejszego wybryku wszystko idzie z planem do zrzutu jeszcze minimum 11 kg

dziękuje jogger -sog poleciał - postaram sie kontynuować ćwiczenia. ale chyba nie dam rady robić po 24 tak jak jest ostatniego dnia a6w. jeżeli będę robiła mniej ale regularnie to powinno być ok, prawda? dziś 12 dzień - niby tyle jedzenia - a ja taka osłabiona dziś jestem - mam straszną ochotę na zimne mleko i płatki...

Pytanie do Joggera Czy Jodid100+bilobil+vite(300mg) może powodować takie staraszne uczucie sytości? Na obiad ok 17.30 zjadłam befsztyk,sałatę z olejem i cytryną+poł jabłka, sniadanie i lunch jak pisałam i przez cały dzień czuję się TAAAKAAAA grubaśna że szok. Zestaw suplementów wzięłam pierwszy raz w takim składzie właśnie dzisiaj trzy razy w [...]

piaty dzień Nikitko a znając życie niedługo znowu będzie piąty hehe, bo nie zamierzam poprzestać

U mnie mija 7 dzień. Mimo małej ilości jedzenia to jakoś się trzymam tym bardziej że masochistycznie wybrałam się na porządną wędrówkę po lesie i nawet żarnego zwierzaczka po drodze nie pożarłam :) W sumie to jeden pożytek z tych upałów, przynajmniej człowiek mniej głodny jest :) Bez bicia się przyznam że dzisiejszym moim owocem była... fasolka [...]

Zaczął się wlasnie dzień czwarty, chudnę. wczorajsze spacerowanie po ogrodach zamkowych:) wychodzi:) około 3.9 kilograma mniej:) żebym ja tylko tak wolno nabierał wagę jak szybko ja zrzucam. Wybaczcie bełkot ewentualny, ale mózg jakoś nie chce zastartowac:)

Ponownie witam wszystkich. U mnie dzisiaj dzień czwarty, czuję się super, ciałko powolutku staje się lżejsze... wczoraj zaliczyłam basenik i czułam się jak nowo narodzona. Dietka jest super a jeszcze bardziej ją lubię od momentu w którym się dowiedziałam że szpinak mogę zastąpić sałatą lub kapusta (np. pekińską) bo za brokułami też nie przepadam, [...]

Dzień dziewiąty :) Żeby tak od tego upału człowiekowi się tłuszczyk wytapiał jak skwarkom na patelni... A tak to tylko lenistwo ogarnia :) Ale nie poddaję się i walczę :) Chociaż dzisiaj mnie ogarnęła straszna chęć żeby się w sklepie ułożyć w zamrażarkach z mrożonkami i tak pozostać :)

ello U mnie kolejny dzień.Na lunch befsztyk i sałata, na owoca już zabrakło miejsca.Jest tak gorąco, że nie chce się jeść Załozyłam sobie jeszcze tylko trzy tygodnie takiej diety, ale od dzisiaj ścisła zaupełnie Kopenhaska, a później znowu stabilizacja wagi z takm zywieniem jak przez ostatnie dwa tygodnie, czyli DK+ Jakieś owocki,, marchewka czy [...]

na ktorej stronie tego lub starego temat jest jakaś modyfikacja diety kopenhaskiej? bo od jej "oryginalnej wersji" można wykitować. Nie da sie pojechać na jednej kawie i jakims jajku przez caly dzien ważąc np 95kg jak ja.

Mija dzień 4 hmmm :( popełniłem dwa błędy zjadłem 200g twarożka zamiast 100g(myślałem że całe opakowanie czyli to 200g ale tak nie było i jeszcze co gorsze zamiast 1 zjadłem 2 jajka ) czy jakoś da się to zamaskować jeśli zjem ½ tego co mam zjeść na kolację . proszę o poradę :(

a ja wracam na stare śmieci xD zapuściłam się trochę, bo i piwko było, pizza i ech.... to zło tego świata.... jovenka widzę całkiem już zniknęła po DK, bleee też rzadko się odzywa a byłoby mi z nimi raźniej, w końcu razem zaczynałyśmy... wieki temu dzisiaj pierwszy dzień, jedyne co mnie martwi to mój środowy egzamin, na którym nie mogę sobie [...]

Moge spróbować wrzucić Ci na pocztę tylko nie wiem jeszcze jak :/ Mam to na płytce więc będę musiała zgrać to chyba na komputer..Coś pokombinuje dzisiaj. A jak drugi dzień na DK mija? Ja dzisiaj rano wstałam silna i rześka.Mam nadzieję ze taki stan pozostanie do końca dnia..

witam z trudem Was znalazłam, ale się cieszę, ponieważ nie jestem sama Dziś mój drugi dzień ... ból głowy się zaczął ( tak samo było poprzednim razem gdy byłam na dk ( ) - macie na to jakiś sposób ?

Ewa , może jakoś wspólnymi siłami damy radę przebrnąć ten 3-ci dzień Dobrze, że nie jestem sama

a ja mam dzień 4... kawa o 11 to już lekka przesada z mojej strony, ale w nocy spać nie mogłam za to teraz spałam aż do 10 :/ cholera... może jak się zacznę więcej ruszać oprócz tych brzuszków, to coś się ruszy :/ i zasnę jak normalny człowiek